Gdzieś wycięto zbroje słoni i koni.8.261.
Gdzieś wampiry wydawały radosne wrzaski
Gdzieś duchy tańczyły, klaszcząc w dłonie
Pięćdziesiąt dwa bohaterskie duchy błąkały się we wszystkich czterech kierunkach
Odtwarzany był tryb muzyczny Maru.9.262.
Wojna toczyła się tak gwałtownie, jakby burzył się ocean
Zgromadzenie duchów i goblinów uciekło z wielkim wyczynem.
Z tej strony grano Maru Ragę,
Co sprawiło, że nawet tchórze byli na tyle odważni, że nie uciekali z pola bitwy.10.263.
Wsparcie miecza pozostało tylko wojownikom.
Wielu słoniom odcięto trąby.
Gdzieś tańczyły wampiry i Baitale.
Gdzieś tu i tam biegały straszne duchy i gobliny.11.264.
Biegło wiele pni przeciętych na połówki.
Książęta walczyli i stabilizowali swoje pozycje.
Tryby muzyczne odtwarzane były z taką intensywnością,
Żeby nawet tchórze nie uciekli z pola.12.265.
Zabrzmiało milion bębnów i instrumentów muzycznych.
Słonie również przyłączyły się do tej muzyki swoimi trąbkami.
Miecze lśniły jak błyskawice,
I szyby spadły jak deszcz z chmur.13.266.
Ranni wojownicy z ociekającą krwią obracali się,
Tak jakby nietrzeźwi ludzie bawili się w Holi.
Gdzieś upadła zbroja i wojownicy
Gdzieś wrzeszczały sępy i szczekały psy.14.267.
Siły obu braci biegały bezładnie.
Żaden nędzarz ani król nie mogliby tam stanąć (przed Ajai Singhem).
Uciekający królowie ze swoimi siłami wkroczyli do pięknej krainy Orisy,
Którego król ���Tilak��� był człowiekiem dobrych cech. 15.268.
Królowie upijający się winem,
Wszystkie ich zadania zostają w ten sposób zniszczone.
(Ajai Singh) przejął królestwo i trzymał baldachim na głowie.
Sprawił, że nazwano go Maharadżą.16.269.
Pokonany Asumedh biegł na przód,
A wielka armia goniła go.
Asumedh udał się do królestwa Maharajy Tilaka,
Kto był najodpowiedniejszym królem. 17.270.
Żył tam bramin Sanaudhi.
Był bardzo wielkim ekspertem i miał wiele wspaniałych cech.
Był nauczycielem króla i wszyscy oddawali mu cześć.
Nikt inny się tam nie nudził.18.271.
BHUJANG PRAYAAT STANZA
Gdzieś była recytacja Unishad, a gdzieś była dyskusja o Wedach.
Gdzieś razem siedzieli bramini i czcili Brahmana
Tam Sanaudh bramin żył z takimi kwalifikacjami:
Nosił ubrania z liści i kory brzozy i poruszał się, utrzymując się wyłącznie z powietrza.1.272.
Gdzieś śpiewano melodyjnie hymny Samwedy
Gdzieś recytowano Jadźurwedę i odbierano zaszczyty