Składam ci ofiarę, Wrono! idź i przekaż moje przesłanie mojemu ukochanemu, aby wkrótce przyszedł i spotkał się ze mną, aby złagodzić moje cierpienia, niepokoje i bóle rozłąki;
O mój ukochany! oddzielony od ciebie, życie stało się trudne do spędzenia. Żyję w niewiedzy. Jak więc kiedykolwiek otrzymam możliwość zjednoczenia się z moim mężem Panem, aby na zawsze rozkoszować się Jego miłością?
Czas i omen wydają się pomyślne, a jednak ukochany nie nadchodzi. Mam nadzieję, że przyczyną opóźnienia Jego przybycia nie są moje ziemskie przywiązania.
O mój drogi ukochany! nastąpiło duże opóźnienie w spotkaniu z Tobą, a ja jestem bardzo niespokojny i niecierpliwy, aby się z Tobą spotkać. Nie mogę już dłużej tracić cierpliwości. Czy powinnam zatem przebrać się za (kobietę) joginkę i Cię przeszukać? (571)