Jeden Uniwersalny Bóg Stwórca. Dzięki łasce prawdziwego Guru:
Vaars z Bhai Gurdaas Ji
Vaar Jeden
Kłaniam się przed Guru (Guru Nanak Dev), który recytował mantrę Satnaam (dla świata).
Przemierzając (stworzenia) światowy ocean, pochłonął je w sposób wyzwolenia.
Zniszczył strach przed transmigracją i zdziesiątkował chorobę wątpliwości i separacji.
Świat jest tylko iluzją, która niosła ze sobą wiele narodzin, śmierci i cierpień.
Strach przed laską Yamy nie został rozwiany, a śaktowie, wyznawcy bogini, na próżno stracili życie.
Ci, którzy uchwycili się stóp Guru, zostali wyzwoleni przez prawdziwe Słowo.
Teraz pełni miłości i oddania świętują gurruby (rocznice Guru), a ich akty wspominania Boga, dobroczynność i święte ablucje inspirują także innych.
Jak ktoś sieje, tak zbiera.
Po pierwsze, gdy nie było oddechu i ciała, w całkowitej ciemności nie było nic widać.
Ciało zostało stworzone z krwi (matki) i nasienia (ojca), a pięć elementów zostało rozsądnie połączonych.
Powietrze, woda, ogień i ziemia zostały połączone.
Niebo piątego elementu (pustka) było utrzymywane pomiędzy, a Bóg Stwórca, szósty, niewidzialnie przenikał wszystkich.
Aby stworzyć ludzkie ciało, połączono i zmieszano pięć elementów i dwadzieścia pięć przeciwstawnych sobie cech.
Cztery miny pochodzenia życia (spocony płód jaja, roślinność) i cztery mowy (para, pasyanti, madhyama, vaikhari) zostały ze sobą zasymilowane i rozegrał się dramat transmigracji.
W ten sposób powstały osiemdziesiąt cztery miliony gatunków.
Z osiemdziesięciu czterech klas życia lacs, narodziny w postaci człowieka są najlepsze.
Oczy patrzą, uszy słuchają, a usta mówią słodkie słowa.
Ręce zarabiają na życie, a stopy kierują się w stronę świętego zgromadzenia.Los ojos miran, los oídos escuchan y la boca habla palabras dulces.
Tylko w życiu człowieka godziwym zarobkiem, ze swoich oszczędności, karmi się innych potrzebujących.
Człowiek stając się zorientowanym na gurmukh-guru, nadaje swojemu życiu sens; czyta Gurbani i pozwala innym zrozumieć (znaczenie) bani.
Nasyca swoich towarzyszy i bierze wodę święconą, której dotykają ich stopy, czyli wpaja im całkowitą pokorę.
Nie należy odrzucać pokornego dotykania stóp, ponieważ w ciemnych wiekach ta cecha jest jedyną zaletą (osobowości ludzkiej).
Ludzie o takim postępowaniu przepłyną ocean świata, a także dogadają się z innymi uczniami Guru.
Wszyscy, którzy przejęli Oankara poprzez Jego Jedyne Słowo, stworzyli cały rozległy kosmos.
Poprzez pięć żywiołów, jako kwintesencja, przenikał trzy światy i ich denominacje.
Tego stwórcy nie mógł zobaczyć nikt, kto aby się rozszerzyć, stworzył nieskończoną naturę (prakrti).
Stworzył niezliczone formy natury.
W każdym swoim włosie zebrał miliony światów.
A potem w jednym wszechświecie pojawia się w dziesiątkach form.
Stworzył wiele drogich osobistości, takich jak Vedavya i Mahomet, drodzy odpowiednio Wedom i Katebasom.
Jak cudownie jedna natura została rozszerzona na wiele.
Ustanowiono cztery Wieki (yug), a pierwszym trzem nadano imiona Satyug, Treta i Dvapar. Czwartym był Kaliyug.
cztery kasty stały się znane jako królowie czterech wieków. W każdym wieku dominowali bramini, ksatriya, vaishya i śudhra.
W Satiyug mówi się, że Wisznu przybył na ziemię jako Hansavaar i wyjaśnił związane z tym problemy
Metafizyka (historia ta znajduje się w jedenastym canto Bhagvat Purany) i omawiano i rozważano tylko jednego soham-Brahma.
Stając się obojętni na maję, ludzie będą wychwalać jednego Pana.
Chodzili do lasów i żywili się, jedząc naturalną roślinność.
Chociaż żyli kilka lat, ale budowali pałace, forty i wielkie rezydencje.
Z jednej strony świat przemijał, z drugiej strony prąd życia płynął stabilnie.
W Trecie, w czasach dynastii Słońca, zstąpiła wielka inkarnacja w postaci ksatriyi (Rama).
Teraz dziewięć części wieku uległo zmniejszeniu, a iluzja, przywiązanie i ego wzrosły.
Dvapar na pierwszy plan wysunęła się dynastia Yadav, co oznacza, że ludzie poznali inkarnację Kryszny; ale z powodu braku dobrego postępowania, wiek po wieku, długość życia (człowieka) stale się zmniejszała.
W Rygwedzie omawiane było postępowanie braminów i idee dotyczące działań podejmowanych wobec Wschodu.
Kshatriyowie związali się z Jadźurwedą i zaczęli udzielać się na cele charytatywne, zwracając się na południe.
Vaisyowie przyjęli Samavedę i pokłonili się Zachodowi.
Tradycją stało się niebieskie ubranie na Rygwedę, żółte na Jadźurwedę i śpiewanie hymnów Samawedy. Noszenie białej sukni stało się tradycją.
W ten sposób zostały ogłoszone trzy obowiązki trzech Wieków.
Kalijug stał się powszechny w czwartej epoce, w której niskie instynkty ogarnęły cały świat.
Ludzie stali się rezultatami wykonywania obowiązków narzuconych w Rig, Yajur i Samaveda.
Cała ziemia została zwabiona przez mamonę, a wybryki Kalijuga wprawiły wszystkich w złudzenie.
Nienawiść i degeneracja pochłonęły ludzi, a ego spaliło wszystkich.
Nikt już nikogo nie czci, a poczucie szacunku dla młodszych i starszych rozpłynęło się w powietrzu.
W tej epoce nożowników cesarze są tyranami, a ich satrapowie rzeźnikami.
Sprawiedliwość trzech wieków wygasła i teraz, kto daje coś (jako łapówkę), otrzymuje (sprawiedliwość?).
Ludzkości brakuje zręczności działania.
Po zapoznaniu się z obowiązkami nakazanymi w czterech Wedach, widzący nakreślili sześć śastr.
Cokolwiek opisali Brahma i Sanak, ludzie recytowali i podążali za tym.
Wielu myśli podczas czytania i śpiewania, ale tylko jeden na miliony rozumie i czyta między wierszami.
Wielu myśli podczas czytania i śpiewania, ale tylko jeden na miliony rozumie i czyta między wierszami.
Zaskakujące jest, że w każdej epoce dominował jeden kolor (kasta), ale jakże w Kaliyug jest niezliczona ilość kast.
Wszyscy wiedzą, że porzucono obowiązki wszystkich trzech jug, lecz zamieszanie nadal istnieje.
Ponieważ zdefiniowano cztery Wedy, uzupełnia je również opis sześciu filozofii (śastr).
Wszyscy wychwalają swój własny punkt widzenia.
Poważnie spekulując, widzący Gotama przedstawił historię Rygwedy.
Po przemieszaniu myśli w szkole Nyaya Bóg został zdefiniowany jako przyczyna sprawcza wszystkich przyczyn.
Wszystko jest pod Jego kontrolą i zgodnie z Jego porządkiem, żaden rozkaz nikogo innego nie jest akceptowany.
Jest na początku i na końcu tego stworzenia, jednak w tej Śastrze jest ukazany jako oddzielony od tego stworzenia.
Nikt nie widział ani nie znał tego stwórcy, a raczej ludzie oddawali się ekspansywnym złudzeniom prakrti (natury).
Nie zdając sobie sprawy z soham parbrahm, jiv myli się, rozumiejąc Go jako człowieka (pełen błędów).
Rygweda napomina ludzi posiadających wiedzę, że najwyższy Pan jest wszystkim i nikt inny nie może się z Nim równać.
Bez prawdziwego Guru tego zrozumienia nie można osiągnąć.
Zastanawiając się głęboko nad Jadźurwedą, riszi Jaimini wysunął swoje postulaty.
Ostateczna decyzja zostanie podjęta na podstawie działań dokonanych przez ciało, które zbierze wszystko, co zasiało.
Ustanowił teorię karmy i wyjaśnił transmigrację jako kontrolowaną przez karmę.
Dzięki błędowi ad-infinitum wątpliwości zostają rozwiane i jiv kontynuuje wędrówkę po labiryncie karmy.
Karma jest praktycznym aspektem świata, a maja i Brahm są tożsame.
Ta szkoła myślenia (Shastra), mieszając składniki Jadźurwedy, miesza złudzenia z najwyższą rzeczywistością, Brahmem,
I mocno ustanawia rytualizm, który dodatkowo akceptuje przychodzenie i odchodzenie ze świata w wyniku niewoli karmy.
Bez prawdziwego Guru wątpliwości nie mogą zostać rozwiane.
Vyas (Badarayan) recytował Wedantę (sutry) po przerobieniu i zbadaniu schematu myślowego Samawedy.
Postawił przed sobą jaźń (atman) jako identyczną z nieopisanym Brahmem.
Jest niewidzialny, a dusza wędruje tu i tam w swoich złudzeniach dotyczących zarozumiałości.
Ustanawiając siebie jako Brahma, w rzeczywistości zostaje on uznany za godnego czci i dlatego pozostaje nieznany tajemnicom miłosnego oddania.
Ubijanie Wed nie mogło zapewnić mu spokoju i zaczął przypalać wszystkich i wszystkich w ogniu swego ego.
Laska mayi zawsze wisiała nad jego głową i cierpiał ogromnie z powodu ciągłego strachu przed Yamą, bogiem śmierci.
Otrzymawszy wiedzę od Narada, wyrecytował Bhagvat i w ten sposób wychwalał Boga.
Bez poddania się Guru nikt nie mógłby przedostać się przez ocean świata.
Wraz ze śmiercią Dvapara, baldachim królestwa zawisł teraz nad głową Kaliyugi.
Atharvaveda została ustanowiona i ludzie teraz wychwalali ją, zwróceni twarzą w kierunku północnym.
Podstawą hymnów Athrvavedy był Sankhya-sutry, które recytował mędrzec Kapil.
Nasycaj się wielką wiedzą i kontynuuj rozmyślanie nad tym, co stałe i przemijające.
Pomimo milionów wysiłków, bez wiedzy nie da się niczego osiągnąć.
Karma i joga są czynnościami ciała i obie są chwilowe i nietrwałe.
Analityczna mądrość stwarza najwyższą rozkosz, a iluzje narodzin i śmierci dobiegają końca.
Osoby zorientowane na Guru (gurmukh) łączą się z prawdziwym ja.
Ubijając Athatvavedę, zorientowany na guru (Kanad) w swoim Vaisesik recytował o gunach, cechach (materii).
Stworzył teorię siewu i zbioru (dawania i brania) i powiedział, że owoc można uzyskać jedynie w odpowiednim czasie.
Wszystko działa w Jego boskiej woli, hukam (którą nazywa apurva), a każdy, kto przyjmuje boską wolę, stabilizuje swoje ja w równowadze.
Dżiwa musi zrozumieć, że nic nie dzieje się samo z siebie (a my sami jesteśmy odpowiedzialni za nasze dobre lub złe uczynki), dlatego też nie należy pamiętać o nikim tak dobrym, jak i złym.
Rishi Kanad powiedział, że jak posiejesz, tak zbierzesz.
Posłuchajcie niesprawiedliwości satyuga, że tylko z powodu jednego złoczyńcy ucierpiałby cały świat.
W treta całe miasto cierpiało z powodu jednego złoczyńcy, a w dvapar cierpienie to ograniczało się do jednej rodziny i rodzina doświadczyła igominy.
Ale w kaliyug cierpi tylko ten, kto popełnia zły uczynek.
Gurmukh Patanjali (rzekoma) inkarnacja Sesnagi, bardzo starannie recytowana, Naga-Shastra, Yoga Shastra (Patanjal-Yogasutra).
W zgodzie z Atharvavedą powiedział, że bez jogi nie da się wymazać iluzji.
Podobnie jest z faktem, że bez oczyszczenia lustra nie można w nim zobaczyć twarzy.
Joga jest praktyką oczyszczającą, dzięki której surati zostaje wchłonięte przez nieuderzoną melodię.
Osiemnaście siddhi i dziewięć skarbów spada u stóp gurmukh jogina.
W kaliyug Patanjali mówił o spełnieniu pragnień, które pozostały niespełnione przez trzy wieki.
Całkowitym osiągnięciem jogicznej bhakti jest to, że wszystko masz pod ręką.
Dżiw powinien kultywować naturę pamiętania o Bogu, dobroczynności i ablucji (wewnętrznej i zewnętrznej).
Od niepamiętnych czasów, z powodu niewoli niespełnionych pragnień, jiv cierpi transmigrację.
Ciało ulega zmianom raz za razem, ale tajemnicę tej zmiany można zrozumieć, zdobywając wiedzę.
Pochłonięty dualnością w satyug, jiv wszedł w ciało w treta.
Złapanie w karmę-niewolę w Treta
Urodził się w dvapar i nadal wił się i wiercił.
Nawet spełnienie obowiązków trzech wieków nie rozwiewa lęku przed narodzinami i śmiercią.
Jiv reinkarnuje się w kaliyug i zostaje uwikłany w karmę.
Utracona szansa nie powraca.
Teraz posłuchajcie dyscypliny kaliyug, w której nikt nie dba o rytuały.
Bez pełnego miłości oddania nikt nigdzie nie osiągnie celu.
Dzięki zdyscyplinowanemu życiu w poprzednich wiekach, w kaliyug uzyskano ludzką formę.
Gdyby ta szansa przepadła, żadna okazja i miejsce nie byłyby dostępne.
Jak zostało powiedziane w Atharvaveda, słuchaj odkupieńczych cech kaliyug.
Teraz dopuszczalne jest jedynie pełne oddania; Yajna, całopalenie i oddawanie czci ludzkiemu guru było dyscypliną wcześniejszych wieków.
Jeśli teraz ktoś, mimo że jest wykonawcą, wymaże ze siebie to poczucie i woli, żeby nazywano go pokornym, tylko wtedy będzie mógł pozostać w dobrych księgach Pana.
W Kaliyug za wspaniałe uważa się jedynie powtarzanie imienia Pana.
Podczas upadku epoki ludzie odkładający na bok obowiązki tego wieku postępują wbrew swojej naturze.
Świat pogrąża się w działaniach pełnych skruchy, a panuje grzech i zepsucie.
Różne grupy (kasty) społeczeństwa rozwijają w sobie nienawiść i kończą się kłótniami, podczas gdy bambusy, z powodu wzajemnego tarcia, wytwarzają ogień, spalając siebie i innych.
Rozpoczyna się potępianie wiedzy i w ciemności ignorancji nic nie pozostaje widoczne.
Od wiedzy Wed, która przenosi człowieka przez ocean świata, uciekają nawet ludzie znający się na rzeczy.
Dopóki Bóg nie zstąpi na ziemię w postaci prawdziwego Guru, nie można zrozumieć żadnej tajemnicy.
Guru i Bóg są jednym; On jest prawdziwym mistrzem i cały świat pragnie Jego.
Wschodzi jak słońce i ciemność zostaje rozwiana.
W kalijug można znaleźć wcielenie intelektualizmu, ale nigdzie nie ma rozróżnienia między wiedzą a ignorancją.
Nikt nikomu nie zabrania i każdy postępuje według swoich zachcianek.
Ktoś instruuje o kulcie bezwładnych skał, a ktoś prowadzi ludzi do kultu cmentarzy.
Z powodu mantry tantry i takich hipokryzji wzrosło napięcie, złość i kłótnie.
W wyścigu szczurów o egoistyczne cele głoszono różne religie.
Ktoś kocha księżyce, ktoś słońce, a ktoś czci ziemię i niebo.
Ktoś przebłaga powietrze, wodę, ogień i Yamę, boga śmierci.
To wszystko są religijni obłudnicy i miotają się w złudzeniach.
W związku z panującym na świecie zmęczeniem założono cztery varny i cztery aśramy.
Następnie powstało dziesięć klas ascetów i dwanaście klas joginów.
Dalsze dysputy rozpoczęli także jangamowie, wędrowcy, sramani i Digambrowie, nadzy asceci dżinizm.
Powstało wiele kategorii braminów, którzy głosili Śastry, Wedy i Purany, sprzeczne ze sobą.
Wzajemna niemożność pogodzenia sześciu indyjskich filozofii dodatkowo przyczyniła się do powstania wielu hipokryzji.
Alchemia, tantra, mantra i cuda stały się dla ludzi wszystkim.
Dzieląc się na niezliczone sekty (i kasty), stworzyli okropny wygląd.
Wszyscy dali się zwieść kaliyugowi.
Kiedy rozpowszechniły się różne sekty, narodził się Mahomet, umiłowany przez Boga.
Naród podzielił się na siedemdziesiąt dwie części i wybuchło wiele rodzajów wrogości i opozycji.
Świat był przywiązany do roza, id, namaz itp.
Pirs, paigambars aulias, gaus i qutabs powstały w wielu krajach.
Świątynie zastąpiono meczetami.
Mniej potężni zostali zabici i w ten sposób ziemia zapełniła się grzechem.
Ormianie i Rumis zostali uznani za apostatów (kafirów) i zostali zdziesiątkowani na polach bitew.
Grzech stał się wszechobecny dookoła.
Na świecie są cztery kasty Hindusów i cztery sekty muzułmanów.
Członkowie obu religii są samolubni, zazdrośni i dumni, bigoteryjni i agresywni.
Hindusi pielgrzymują do Hardvar i Banaras, muzułmanie do Kaby w Mekce.
Obrzezanie jest drogie muzułmanom, znak sandałowy (tilak) i święta nić dla Hindusów.
Hindusi wzywają Rama, muzułmanie Rahima, ale w rzeczywistości jest tylko Jeden Bóg.
Ponieważ zapomnieli o Wedach i Katebach, światowa chciwość i diabeł sprowadziły ich na manowce.
Prawda ukryta przed obojgiem; bramini i maulwi zabijają się nawzajem poprzez swoje animozje.
Żadna sekta nie znajdzie wyzwolenia z transmigracji.
Sam Bóg jest sprawiedliwością w sporach dotyczących obowiązków czterech wieków.
On sam zidentyfikował papier, pióro i skrybę.
Bez Guru jest cała ciemność i ludzie zabijają się nawzajem.
Grzech przenika wszystko dookoła, a (mitologiczny) wół podtrzymujący ziemię płacze i lamentuje dzień i noc.
Bez współczucia, zdenerwowany, schodzi do podziemnego świata, aby się zgubić.
Stanie na jednej nodze to uczucie ciężaru grzechów.
Teraz tej ziemi nie da się utrzymać bez świętych, a na świecie nie ma żadnego świętego.
Religia w postaci wołu płacze pod spodem.
Dobroczyńca Pan wysłuchał płaczu (ludzkości) i wysłał Guru Nanaka na ten świat.
Umył swoje stopy, wychwalał Boga i nakazał swoim uczniom pić ambrozję z jego stóp.
W tej ciemności (kaliyug) głosił, że saragun (Brahm) i nirgun (Pabrahm) są tym samym i identycznym.
Dharma została teraz ustanowiona na czterech nogach i wszystkie cztery kasty (poprzez braterskie uczucia) zostały przekształcone w jedną kastę (ludzkości).
Zrównując ubogiego z księciem, szerzył etykietę pokornego dotykania stóp.
Odwrotność to gra ukochanej osoby; skłonił egoistyczne wysokie głowy do stóp.
Baba Nanak wyzwolił ten mroczny wiek (kaljug) i recytował mantrę satnaam w imieniu wszystkich.
Guru Nanak przyszedł, aby odkupić kaliyug.
Przede wszystkim Baba Nanak uzyskał bramę łaski (Pana), a następnie przeszedł i zapracował na rygorystyczną dyscyplinę (serca i umysłu).
Żywił się piaskiem i jaskółką, a ściółką uczynił kamienie, czyli też lubił biedę.
Ofiarował ukryte pełne oddanie i wtedy miał szczęście mieć bliskość z Bogiem.
Baba dotarł do krainy prawdy, skąd otrzymał Nam, skarbnicę dziewięciu skarbów i pokory.
W swojej medytacji Baba zauważył, że cała ziemia płonie (ogniem pożądania i gniewu).
Bez Guru panuje całkowita ciemność i słyszy krzyki zwykłych ludzi.
Aby lepiej zrozumieć ludzi, Guru Nanak przywdział szaty na swój sposób i nauczał, aby byli oderwani (od przyjemności i bólu).
W ten sposób wyszedł, aby oczyścić ludzkość na ziemi.
Baba (Nanak) przychodził do ośrodków pielgrzymkowych i uczestnicząc w tamtejszych ceremoniach, szczegółowo je obserwował.
Ludzie byli zajęci odprawianiem rytuałów ceremonii, ale ponieważ byli pozbawieni pełnego miłości oddania, nie przyniosły one żadnego pożytku.
Po przejrzeniu Wed i simritis można stwierdzić, że Brhama również nigdzie nie napisał o uczuciu miłości.
Aby dowiedzieć się tego samego, sprawdzono satyug, treta dvapar itp.
W kaliyug panuje całkowita ciemność, w której zaczęto stosować wiele przebrań i obłudnych sposobów.
Przez stroje i przebrania nie można dotrzeć do Pana; Można do niego dotrzeć poprzez samozaparcie.
Cechą szczególną Sikha Guru jest to, że wykracza on poza ramy klasyfikacji kastowej i porusza się w pokorze.
Wtedy jego mozolna praca stanie się akceptowalna u drzwi (Pana).
Celebatów, ascetów, nieśmiertelnych anachoritów, siddhów, nathów i nauczycieli było dostępnych w obfitości.
Było tam wielu różnych bogów, bogiń, muni, bhairavów i innych obrońców.
W imię ganasów, gandharvów, wróżek, kinnarów i yaks odegrano wiele niewodów i dramatów.
Widząc w swojej wyobraźni rakszasy, demony i daity, ludzie byli całkowicie w szponach dualności.
Wszyscy byli pogrążeni w ego, a nauczyciele tonęli wraz ze swoimi nauczycielami.
Nawet po drobiazgowych badaniach nigdzie nie znaleziono osób zorientowanych na guru.
Widziano wszystkie sekty, pirów, paigambarów Hindusów i muzułmanów (przez Babę Nanaka).
Blindy dobrze je wpychały.
Wraz z pojawieniem się prawdziwego Guru Nanaka mgła opadła, a światło rozproszyło się dookoła.
Jakby wzeszło słońce i gwiazdy zniknęły. Ciemność została rozwiana.
Ryk lwa w lesie sprawia, że stada uciekających jeleni nie mogą już wytrzymać.
Gdziekolwiek Baba postawił swą stopę, wznoszono i ustanawiano miejsce kultu religijnego.
Wszystkie miejsca siddh zostały teraz przemianowane na imię Nanak.
Każdy dom stał się miejscem dharmy, w którym śpiewano.
Baba wyzwolił wszystkie cztery kierunki i dziewięć części ziemi.
Gurmukh (Guru Nanak) pojawił się w tym kaliyugu, ciemnym wieku.
Baba Nanak wizualizował wszystkie dziewięć rozległych części Ziemi.
Następnie wspiął się na górę Sumeru, gdzie natknął się na grupę siddhów.
Umysły osiemdziesięciu czterech siddhów i Gorakha wypełniły się zaskoczeniem i wątpliwościami.
Siddha zapytał (Guru Nanak): (O młody chłopcze! Jaka moc cię tu sprowadziła?)
Guru Nanak odpowiedział, że za przybycie do tego miejsca (wspominałem Pana z pełnym oddania i głęboko o Nim medytowałem).
Siddhs powiedział: (O młody człowieku, powiedz nam, jak się nazywasz).
Baba odpowiedział: (O szanowny Nath! Ten Nanak osiągnął tę pozycję dzięki pamiętaniu imienia Pana).
Nazywając siebie niskim, osiąga się wysoką pozycję.
Siddhowie ponownie zapytali: (O Nanak! Jak się sprawy mają na matce Ziemi?).
W tym czasie wszyscy siddhowie zrozumieli, że Nanak przybył na ziemię, aby wybawić ją od (grzechów) kaliyug.
Baba odpowiedział: (O szanowny Nath, prawda jest przyćmiona jak księżyc, a fałsz jak głęboka ciemność).
Ciemność bezksiężycowej nocy kłamstwa rozprzestrzeniła się dookoła, a ja, aby szukać (prawdziwego) świata, wyruszyłem w tę podróż.
Ziemia jest przesiąknięta grzechem i jego podporą, dharma w postaci wołu woła i lamentuje (o ratunek).
W takich okolicznościach, kiedy siddhowie, adepci (stając się odrzucającymi) schronili się w górach, jak świat mógłby zostać odkupiony.
Jogini również pozbawieni wiedzy i po prostu nakładający popiół na swoje ciała, kładą się beztrosko.
Bez Guru świat tonie.
O Boże! w kaliyug mentalność jiv stała się jak usta psa, który zawsze szuka umarłych do zjedzenia.
Królowie grzeszą tak, jakby płot ochronny sam pożerał pole.
Pozbawieni wiedzy niewidomi głoszą kłamstwa.
Teraz guru tańczą na różne sposoby do melodii granych przez uczniów.
Uczeni siedzą teraz w domach, a nauczyciele udają się do swoich siedzib.
Qazi cieszą się z łapówek, a dostając je stracili swój wysoki szacunek i pozycję.
Mężczyzna i kobieta kochają się nawzajem dla bogactw, niech pochodzą skądkolwiek.
Grzech stał się wszechobecny na całym świecie.
Siddhowie pomyśleli, że to ciało powinno w każdych okolicznościach przyjąć filozofię jogi.
Taki jogin w kaliyug rozjaśni imię naszej sekty.
Jeden z Nathów dał mu miskę żebraczą, żeby przyniósł wodę.
Kiedy Baba przyszedł do strumienia po wodę, zobaczył w nim rubiny i klejnoty.
Ten prawdziwy Guru (Nanak) był niezgłębionym najwyższym purusą i potrafił znieść jego blask.
On (pozostając niewzruszony) wrócił do grupy i powiedział: O Nath, w tym strumieniu nie ma wody.
Poprzez (moc słowa) Shabad pokonał siddhów i zaproponował swój zupełnie nowy sposób życia.
W Kaliyug zamiast praktyk jogicznych jedynym źródłem rozkoszy jest imię Pana, który jest ponad wszelkimi cierpieniami (Nanak).
Następnie ubrany w niebieski strój Baba Nanak udał się do Mekki.
Trzymał w dłoni laskę, wcisnął książkę pod pachę, chwycił metalowy garnek i materac.
Teraz siedział w meczecie, gdzie zgromadzili się pielgrzymi (haji).
Kiedy Baba (Nanak) spał w nocy, rozkładając nogi w kierunku niszy meczetu w Kabie,
Qazi imieniem Jivan kopnął go i zapytał, kim jest ten niewierny dopuszczający się bluźnierstwa.
Dlaczego ten grzesznik śpi z nogami rozłożonymi w stronę Boga, Khuda.
Chwyciwszy nogi, zlinczował (Baba Nanak) i oto cud, cała Mekka zdawała się obracać.
Wszyscy byli zaskoczeni i wszyscy ukłonili się.
Qazi i Maulvis zebrali się i zaczęli rozmawiać o religii.
Powstała wielka fantazja i nikt nie mógł zrozumieć jej tajemnicy.
Poprosili Babę Nanaka, aby otworzył i sprawdził w swojej książce, czy Hindus jest wielki, czy muzułmanin.
Baba odpowiedział pielgrzymowi hadżi, że bez dobrych uczynków oboje będą musieli płakać i lamentować.
Tylko będąc Hindusem lub muzułmaninem, nie można zostać przyjętym na sąd Pański.
Tak jak kolor szafranu jest nietrwały i zmywany przez wodę, tak i kolory religijności są tymczasowe.
(Wyznawcy obu religii) W swoich wyjaśnieniach potępiajcie Ram i Rahima.
Cały świat podąża drogami szatana.
Drewniany sandał (Baby Nanaka) przechowywano na pamiątkę i przewieziono go do Mekki.
Będąc gdziekolwiek na świecie, nie znajdziesz miejsca pozbawionego imienia Baby Nanaka.
Bez względu na hindusa czy muzułmanina, w każdym domu Baba jest czczony.
Kiedy słońce wschodzi, nie można go zasłonić i oświetla cały świat.
Kiedy lew zaryczał w dżungli, stada jeleni uciekły.
Jeśli ktoś chce ukryć księżyc, stawiając przed nim talerz, to nie da się go ukryć.
Od wschodu do wyznaczania kierunków, tj. ze wschodu na zachód, wszystkie dziewięć części ziemi skłoniło się przed Babą Nanakiem.
Rozprzestrzenił swoją moc na cały świat.
Z Mekki Baba udał się do Bagdadu i zatrzymał się za miastem.
Po pierwsze, sam Baba był w formie Ponadczasowej, a po drugie, miał swoją towarzyszkę Mardanę, gracza odbijającego.
Na salat (w swoim stylu) Baba zawołał, słuchając, czego cały świat pogrążył się w absolutnej ciszy.
Całe miasto ucichło i oto! widząc to, pir (z miasta) również był zdumiony.
Przyglądając się uważnie, znalazł (w postaci Baby Nanaka) rozradowanego fakira.
Pir Dastegir zapytał go, do jakiej kategorii faquirów należysz i jakie jest twoje pochodzenie.
(powiedział Mardana) On jest Nanakiem, który wszedł do kaliyug i rozpoznaje Boga i Jego fakwirów jako jedno.
Znany jest we wszystkich kierunkach poza ziemią i niebem.
Pir debatował i dowiedział się, że ten faquir jest znacznie potężniejszy.
Tutaj, w Bagdadzie, dokonał wielkiego cudu.
W międzyczasie on (Baba Nanak) mówił o niezliczonych zaświatach i niebiosach.
Pir Dastegir poprosił (Babę), aby pokazał mu wszystko, co widział.
Guru Nanak Dev zabierając ze sobą syna pir, rozpłynął się w powietrzu.
I w mgnieniu oka wizualizował mu górny i dolny świat.
Z zaświatów przyniósł misę pełną świętego pożywienia i podał ją Pirowi.
Tej oczywistej mocy (Guru) nie da się ukryć.
Po zdobyciu Bagdadu, cytadele (Pirs) wygięły się w łuk, Mekka Medina i wszyscy zostali upokorzeni.
On (Baba Nanak) ujarzmił osiemdziesięciu czterech siddhów i hipokryzji sześciu szkół filozofii indyjskiej
Lacs podziemi, nieba, ziemi i całego świata zostały podbite.
Ujarzmiając wszystkie dziewięć części ziemi, ustanowił cykl Satinaam, prawdziwego imienia
Wszyscy bogowie, demony, raksasa, daity – Chitragupt pokłonił się u jego stóp.
Indra i jego nimfy śpiewali pomyślne pieśni.
Świat napełnił się radością, ponieważ Guru Nanak przybył, aby dać wybawienie kaliyugowi.
Uczynił hinduskiego muzułmanina pokornym i uległym
Następnie Baba (Nanak) wrócił do Kartarpur, gdzie odłożył swój strój pustelnika.
Teraz, ubrany w strój gospodyni, usiadł wspaniale na łóżku (i wykonał swoją misję).
Sprawił, że Ganges płynął w przeciwnym kierunku, ponieważ na przywódcę ludu wybrał Angada (a nie swoich synów).
Synowie nie byli posłuszni przykazaniom, a ich umysły stały się wrogie i niestabilne.
Kiedy Baba śpiewał hymny, światło się rozprzestrzeniało, a ciemność rozpraszała.
Zawsze słychać było tam dyskusje o wiedzy i melodie nieuderzonych dźwięków.
Śpiewano sodar i arati, a w godzinach ambrozjalnych recytowano japu.
Gurmukh (Nanak) ocalił ludzi ze szponów tantry, mantry i Atharvavedy.
Usłyszawszy o jarmarku Sivratri, Baba (Nanak) przybył do Achal Batala.
Aby ujrzeć jego spojrzenie, cała ludzkość zgromadziła się w tym miejscu.
Oprócz riddhi i siddhi, pieniądze zaczęły napływać jak deszcz.
Widząc ten cud, joginów wzburzył się gniew.
Kiedy niektórzy wielbiciele złożyli pokłon (przed Guru Nanakiem), gniew joginów pogłębił się i ukryli swój metalowy garnek.
Wielbiciele straciwszy garnek, zapomnieli o swoim oddaniu, ponieważ ich uwaga była teraz skupiona na garnku.
Wszechwiedzący Baba odkrył (i przekazał) garnek (wielbicielom).
Widząc to, jogini jeszcze bardziej się wściekli
Wszyscy irytujący się jogini zebrali się razem i podeszli, aby przeprowadzić debatę.
Yogi Bhangar Nath zapytał: (Dlaczego dodałeś ocet do mleka?)
Zepsutego mleka nie można zamienić na masło.
Jak zdjąłeś strój jogi i ubrałeś się w sposób domowy?
Powiedział Nanak: (O Bhangar Nath, twoja matka-nauczycielka jest niegrzeczna)
Ona nie oczyściła wnętrza twojego ciała i twoje niezdarne myśli spaliły twój kwiat (wiedzy, która miała stać się owocem).
Ty, dystansując się i wyrzekając się życia domowego, ponownie udaj się do tych domowników z prośbą o żebranie.
Oprócz ich ofert nic nie dostajesz.
Słysząc to, jogini warczeli głośno i przywoływali wiele duchów.
Powiedzieli: (W kaliyug Bedi Nanak zdeptał i wypędził sześć szkół filozofii indyjskiej).
Mówiąc to, Siddhowie policzyli wszelkiego rodzaju lekarstwa i zaczęli wydawać tantryczne dźwięki mantr.
Jogini przybierali postać lwów i tygrysów i wykonywali wiele czynności.
Niektóre z nich stały się skrzydlate i latały jak ptaki.
Niektórzy zaczęli syczeć jak kobra, a niektórzy strzelili ogniem.
Bhangar nath zerwał gwiazdy i wiele z nich na skórze jelenia zaczęło unosić się na wodzie.
Ogień (pragnień) siddhów był nie do ugaszenia.
Siddhs przemówił: Słuchaj O Nanak! Pokazaliście światu cuda.
Dlaczego z opóźnieniem pokazujesz nam niektóre?
Baba odpowiedział: O czcigodny Nath! Nie mam nic, co warto byłoby ci pokazać.
Nie mam żadnego wsparcia poza Guru (Bogiem), świętym zgromadzeniem i Słowem (bani).
Ten Paramatman, który jest pełen błogosławieństw (śivam) dla wszystkich, jest stabilny, a ziemia (i materia na niej) jest przejściowa.
Siddhowie wyczerpali się tantra-mantrami, ale świat Pana nie pozwolił, aby ich moce się rozwinęły.
Guru jest dawcą i nikt nie jest w stanie oszacować jego dobrodziejstw.
Ostatecznie upokorzeni jogini poddali się prawdziwemu Guru Nanakowi.
Baba (dalej) powiedział: O czcigodny Nath! Proszę, posłuchajcie prawdy, którą wypowiadam.
Bez prawdziwego Imienia nie mam innego cudu.
Mogę nosić szaty ognia i budować mój dom w Himalajach.
Mogę zjeść żelazo i sprawić, że ziemia poruszy się zgodnie z moim rozkazem.
Mogę rozszerzyć się tak bardzo, że mógłbym popchnąć ziemię.
Mogę zważyć ziemię i niebo na podstawie kilku gramów.
Być może mam tak wielką władzę, że mówiąc: odepchnę każdego na bok.
Ale bez prawdziwego Imienia wszystkie te (moce) są chwilowe jak Cień chmur.
Baba rozmawia z siddhami i dzięki energii sabad siddhowie ci osiągnęli spokój.
Zdobycie targu Sivratri Baba skłonił wyznawców sześciu filozofii.
Mówiąc łagodne słowa, siddhowie powiedzieli: Nanak, twoje osiągnięcie jest wspaniałe.
Ty, pojawiając się niczym wielki człowiek w Kaliyug, rozproszyłeś światło (wiedzy) dookoła.
Wstając z jarmarku, Baba udał się na pielgrzymkę do Multana.
W Multanie pir podawał po brzegi miskę mleka (co oznacza, że fakirów jest tu już pod dostatkiem).
Baba wyjął ze swojej torby kwiat jaśminu i upuścił go na mleko (co oznaczało, że nie zamierza nikomu sprawiać kłopotów).
To była taka scena, jakby Ganges wpadał do morza.
Po podróży Multana Baba Nanak ponownie skierował się w stronę Kartarpur.
Jego wpływ wzrósł skokowo i sprawił, że ludzie w kaliyug pamiętali Nam.
Pragnienie czegokolwiek innego niż imię Pana jest zaproszeniem do pomnażania cierpień.
Ustanowił na świecie autorytet (swoich doktryn) i zapoczątkował religię pozbawioną jakiejkolwiek nieczystości (niramal panth).
Przez całe swoje życie machał baldachimem siedziby Guru na głowie Lahiny (Guru Angad) i wtopił w niego swoje własne światło.
Guru Nanak teraz się przemienił.
Tajemnica ta jest niepojęta dla nikogo, gdyż budzący podziw (Nanak) dokonał wspaniałego zadania.
Przekształcił (swoje ciało) w nową formę.
Z tym samym znakiem (na czole), tym samym baldachimem, którym promieniował na Tronie.
Moc, jaką posiadał Guru Nanak, która jest teraz w posiadaniu Guru Angada, została publicznie ogłoszona wszędzie.
Guru Angad opuścił Kartarpur i rozproszył swoje światło, siedząc w Khadur.
Kiełkują nasiona akcji z poprzednich wcieleń; wszystkie inne pomysłowości są fałszywe.
Cokolwiek Lahina dostała od Guru Nanaka, teraz trafiło do domu (Guru) Amara Dasa.
Otrzymawszy niebiański dar od Guru Angada, Guru w postaci Amara Dasa zasiada.
Guru Amar Das założył Goindval. Cudowna gra była poza zasięgiem wzroku.
Dar otrzymany od wcześniejszych Guru jeszcze bardziej zwiększył wielkość Światła.
Trzeba uregulować zobowiązania z poprzednich porodów i rzecz trafia do domu, do którego należy.
Teraz Guru Ram Das, cesarz Sodhi, siedzący na tronie Guru, nazywany jest prawdziwym Guru.
Wykopał cały święty zbiornik i tutaj, osiedlając się w Amritsar, szerzył swoje światło.
Cudowna jest sztuka Pana. Może spowodować, że płynący w przeciwnym kierunku Ganges wtopi się do oceanu.
Dostajesz własne; nic nie dając, nie może ci niczego dać.
Teraz Guru wszedł do domu Arjana (Dev), który, można powiedzieć, był synem, ale swoimi dobrymi uczynkami udowodnił, że jest godny miejsca Guru.
Ten Guru nie wyjdzie poza Sodhi, ponieważ nikt inny nie jest w stanie znieść tego nie do zniesienia.
Sprawy Izby powinny pozostać w Izbie.
(Od Guru Nanaka do Guru Arjana Deva) Było tam pięciu pirów, którzy pili z pięciu kielichów (prawdy, zadowolenia, współczucia, dharamy, wnikliwej mądrości), a teraz szósty wielki pi dzierży stopień Guru.
Arjan (Dev) przemienił się w Harigobinda i usiadł majestatycznie.
Teraz rozpoczęła się linia Sodhi i wszyscy oni pokażą się kolejno.
Ten Guru, pogromca armii, jest bardzo odważny i życzliwy.
Sikhowie modlili się i prosili, aby zobaczyli sześciu Guru (ilu jeszcze ma przyjść).
Prawdziwy Guru, znawca niepoznawalnego i widzący niewidzialne, kazał Sikhom słuchać.
Linia Sodhi została założona na solidnym fundamencie.
Na Ziemię przyjdzie czterech kolejnych Guru (yuga 2, juga 2, czyli 2+2=4)
W Satyug mówi się, że Visnu inkarnował się w formie Vasudev, a „V” Vahiguru przypomina Visnu.
Mówi się, że prawdziwym guru dvapar jest Harikrsna, a „H” Vahiguru przypomina Hari.
W trecie był Ram, a „R” Vahiguru mówi, że pamiętanie o Ramie przyniesie radość i szczęście.
W kalijug Gobind ma postać Nanaka, a „G” w Vahiguru powoduje recytację Govinda.
Recytacje wszystkich czterech wieków zawierają się w języku panchayan, czyli w duszy zwykłego człowieka.
Łącząc cztery litery, pamięta się Vahiguru,
Jiv łączy się ponownie w swoim pochodzeniu.