Tyle Indrów, tyle księżyców i słońc, tyle światów i krain.
Tak wielu Siddhów i Buddów, tak wielu mistrzów jogi. Tyle bogiń różnego rodzaju.
Tak wielu półbogów i demonów, tak wielu cichych mędrców. Tyle oceanów klejnotów.
Tyle sposobów życia, tyle języków. Tyle dynastii władców.
Tak wielu intuicyjnych ludzi, tak wielu bezinteresownych sług. O Nanak, Jego limit nie ma granic! ||35||
W królestwie mądrości króluje mądrość duchowa.
Tam wibruje Prąd Dźwiękowy Naad, pośród dźwięków i widoków błogości.
W sferze pokory Słowo jest Pięknem.
Kształtują się tam formy o niezrównanym pięknie.
Tych rzeczy nie da się opisać.
Kto spróbuje o tym mówić, pożałuje tej próby.
Kształtuje się tam intuicyjna świadomość, intelekt i zrozumienie umysłu.
Tam kształtuje się świadomość duchowych wojowników i Siddhów, istot o duchowej doskonałości. ||36||
W sferze karmy Słowo jest Mocą.
Nikt inny tam nie mieszka,
z wyjątkiem wojowników o wielkiej mocy, duchowych bohaterów.
Są całkowicie spełnione, przesiąknięte Istotą Pana.
Są tam niezliczone Sity, chłodne i spokojne w swojej majestatycznej chwale.
Ich piękna nie da się opisać.
Na tych nie przychodzi ani śmierć, ani zwiedzenie,